Jedzą tłusto, piją, palą, a rak żołądka ich omija

W 2020 roku niechlubne V miejsce w zestawieniu opracowanym przez International Agency for Research on Cancer, dotyczącym częstotliwości zapadania na nowotwory - zajął rak żołądka. Problemy związane z tego typu nowotworami są wieloczynnikowe. Genetyczne obciążenie rodzinne, czynniki modyfikowalne: styl życia, dieta czy używki stanowią ważny element wpływający na ich epidemiologię. Uważa się, że to właśnie dieta stanowi jeden z kluczowych czynników mogących znacząco wpłynąć na zapadalność na ten typ nowotworów. Wśród mnogości schematów dietetycznych, jest jeden który od lat zachwyca, ale też budzi kontrowersje.

Dieta śródziemnomorska, bo o niej mowa polaryzuje naukowców z całego świata. Każdy słyszał o francuskim paradoksie. Z jednej strony od lat uznawana jest za najzdrowszą dietę na świecie. Z drugiej - to właśnie mieszkańcy Grecji, Włoch i Francji przodują w Europie w zestawieniach konsumpcji alkoholu per capita oraz palenia tytoniu, które stanowią niezaprzeczalne czynniki predysponujące do rozwoju raka żołądka.

Ze względu na rozbieżności w wynikach badań oceniających wpływ diety basenu morza śródziemnego, na rozwój raka żołądka, przeprowadzono kolejną próbę oceny. Chińscy badacze włączyli do meta-analizy najnowsze doniesienia dotyczące wpływu diety śródziemnomorskiej na częstotliwość zachorowań na raka żołądka (gruczolakoraku wpustu (GCA) oraz pozostałych typów raka (GNCA)). Gotowe opracowanie zostało opublikowano na łamach czasopisma Nutrients (IF>