Bartosz J. Sapilak
dr n. med.
Bartosz J. Sapilak
Data publikacji 11.02.2021
Czas czytania ok. 5 min

OPIS PRZYPADKU PACJENTA

Druga połowa października rozpoczyna w Polsce okres gorszego samopoczucia wielu chorych. Powodem jest zmniejszenie ekspozycji słonecznej, wyraźne skrócenie dnia i typowe dla naszego klimatu niekorzystne warunki pogodowe. Objawy nie spełniają zazwyczaj kryteriów i nasilenia pozwalających rozpoznać zespół depresyjny lub lękowy, jednak szczególnie w tym okresie warto rozważyć, czy dolegliwości pacjenta nie są potęgowane obniżeniem nastroju i/lub występowaniem zaburzeń lękowych pod postacią maski somatycznej. Zaburzenia maskowane pozostają bowiem często nierozpoznane i są przyczyna skarg wielu chorych.

WIZYTA I

W listopadzie ubiegłego roku do poradni POZ zgłosiła się 55-letnia pacjentka podająca zaostrzenie dolegliwości gastrycznych. Od 3 lat przyjmowała Panprazox – początkowo jedynie w okresach zaostrzeń, od ponad roku stale, gdyż próby zawieszenia terapii prowadziły do szybkiego nawrotu dolegliwości. Przyczyną wizyty nie były jednak bezpośrednio objawy choroby wrzodowej, lecz utrzymujące się od 5 miesięcy wzdęcia i zwiększona ilość gazów jelitowych, szczególnie po posiłkach, oraz w godzinach wieczornych. Anamnezja ujawniła, iż kilkutygodniową poprawę przyniosła terapia lekiem Metronidazol Polpharma, który chora przyjmowała z powodów stomatologicznych. Z czasem problem powrócił. Dodatkowym elementem wywiadu były skargi na zwiększoną potliwość i zaburzenia zasypiania.

W badaniu fizykalnym stwierdzono nadwagę, BM 29 kg/m2, leniwą, lecz głośną perystaltykę, powłoki brzuszne były wzdęte. Ponadto przyspieszoną, miarową pracę serca 88/min., RR 125/70 mmHg. Lekarz>

WIZYTA II

KOMENTARZ I

WIZYTA III

KOMENTARZ II

KOMENTARZ III

PODSUMOWANIE