Małe dawki kwasu acetylosalicylowego w COVID-19?
- Logo sekcji
Większość pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2 przechodzi chorobę, COVID-19, w sposób łagodny. Przypadki zakażenia o przebiegu ciężkim stanowią jednak 6 do 19% wszystkich pacjentów. Zapalenie płuc i zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS) to cechy znane i charakterystyczne dla COVID-19, natomiast u 25 do 42 % przypadków choroby zgłaszano również powikłania zakrzepowe, które związane były ze zwiększoną śmiertelnością. Zakrzepica żył i tętnic u pacjentów z COVID-19 często była stwierdzana post mortem w zakresie takich narządów jak serce, nerki i płuca. Zakrzepicę naczyń włosowatych pęcherzyków płucnych u pacjentów z SARS-CoV-2 obserwowano dziewięciokrotnie częściej niż u pacjentów z grypą i uważa się, że przyczynia się ona do ciężkiego uszkodzenia płuc i niedotlenienia. Wcześniej przeprowadzane badania i obserwacje sugerowały, że ogólnoustrojowa terapia antykoagulacyjna zmniejsza śmiertelność wśród pacjentów COVID-19 poddanych mechanicznej wentylacji. Ponieważ niskie dawki kwasu acetylosalicylowego, dzięki swoim właściwościom przeciwpłytkowym, są obecnie szeroko zalecane w prewencji zdarzeń sercowo- naczyniowych, np. zawału mięśnia sercowego czy udaru mózgu, interesujące wydało się zagadnienie, czy taka terapia może mieć jakiś wpływ na przebieg COVID-19. Biorąc pod uwagę szeroką dostępność i niski koszt leku jakim jest kwas acetylosalicylowy (ASA) oraz jego udokumentowaną skuteczność w prewencji zdarzeń sercowo- naczyniowych, w USA przeprowadzono badanie sprawdzające zależność pomiędzy stosowaniem ASA a wynikami leczenia pacjentów z>