Farmakoterapia bezsenności a ryzyko samobójstw
- Logo sekcji
Sen o złej jakości lub niewystarczającej długości zwiększa ryzyko zachorowania na liczne schorzenia somatyczne, zaburzenia psychiczne a także zwiększa ryzyko myśli samobójczych. Co więcej, wykazano związek między myślami samobójczymi a zaburzeniami snu u osób niemających innych zaburzeń psychicznych.
W tym kontekście bardzo interesujące wydaje się badanie amerykańskich autorów, opublikowane w listopadowym wydaniu Sleep Medicine, którzy jako pierwsi ocenili wpływ różnych grup leków stosowanych w bezsenności na ryzyko zgonu z powodu samobójstw. Poprzednie tego typu badania dotyczyły ryzyka myśli samobójczych a nie dokonanych samobójstw. W tym kohortowym badaniu wykorzystano dane z rzeczywistej praktyki klinicznej (RWE) od ponad 2 milionów wojskowych weteranów z okresu 10 lat. Były to głównie osoby białe (70,9%), płci męskiej (91,5%), w średnim wieku (57,7 lat). Zidentyfikowano 518 samobójstw w okresie 12 miesięcy od wystawienia pierwszej recepty na lek nasenny.
Wielozmienna regresja proporcjonalnego hazardu Cox’a wykazała zmniejszenie ryzyka samobójstw w grupie osób stosujących sedatywne leki przeciwhistaminowe oraz trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (TLPD) względem innych grup leków nasennych.
Zwiększone ryzyko samobójstw stwierdzono zaś dla mirtazapiny. Analiza wykazała ponadto pozytywny związek pomiędzy zwiększoną ekspozycją na leki nasenne a zmniejszeniem ryzyka samobójstw.
Autorzy publikacji tłumaczą pozytywny efekt blokowaniem przez powyższe grupy leków receptorów histaminowych typu 1. Stymulacja tych receptorów odpowiedzialna jest za uwalnianie prozapalnej interleukiny 6.>