Pływanie pozwala oderwać się od rzeczywistości. Doktorka Joanna Wojnicka o swojej pasji
W świecie zawodowym, gdzie każdy dzień to wyścig z czasem i wyzwania, odnalezienie pasji poza pracą może stać się kluczem do zachowania równowagi. Nasza rozmówczyni, lekarka z powołania, znalazła swoją odskocznię w wodzie. W wywiadzie opowiada o tym, jak pływanie wpływa na jej zdrowie fizyczne i psychiczne, jak zarządza czasem, by pogodzić wymagającą pracę lekarza z treningami, oraz jak jej pasja sportowa współgra z zawodowymi obowiązkami. Zapraszamy do lektury.
Żabka czy motylek? Czy ma Pani swój ulubiony styl pływacki"?
Gdy zaczynałam około 3 lata temu współpracę z moim obecnym trenerem, wspólnie ustaliliśmy, że stylem grzbietowym pływam fatalnie. Po trzech latach pracy dochodzę do wniosku, że może nie jest to mój dominujący styl, ale właśnie, pływając grzbietem odczuwam największą radość i satysfakcję z pływania.
Jak zaczęła się Pani przygoda z pływaniem i co sprawiło, że stało się ono Pani pasją?
Dzięki rodzicom miłość do pływania pojawiła się u mnie już w dzieciństwie. To oni pomimo braku pływalni w naszym rodzinnym mieście wozili mnie na zajęcia 30km dalej. Przez wiele lat nie pływałam, uprawiałam inne sporty, ale zawsze, nawet jak okazjonalnie pojawiłam się na pływalni">
