Katarzyna Macek
lek.
Katarzyna Macek
Data publikacji 28.01.2021
Czas czytania ok. 4 min

Tryptany i niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) są z powodzeniem stosowane w zwalczaniu napadów migreny. Każda z grup ma wśród lekarzy i pacjentów swoich zwolenników i przeciwników. Niniejszy artykuł ma na celu przedstawienie wskazań do stosowania tych środków oraz ich zalet i wad, aby stosować je trafnie i skutecznie.

Niesteroidowe leki przeciwzapalne w kryteriach Europejskiej Federacji Towarzystw Neurologicznych (EFNS) dotyczących leczenia napadów migreny osiągnęły poziom rekomendacji A. Niewątpliwie jednak działają słabiej niż tryptany, dlatego też wskazane są w napadach o nasileniu niewielkim i umiarkowanym. Także z tego powodu powinny zostać przyjęte w pierwszym etapie migreny, gdy ból głowy jest niewielki. Ponadto w miarę rozwoju objawów migrenowych dochodzi do powstania niekorzystnego zjawiska – gastroparezy – spowalniającego wchłanianie leku, czyli osłabiającego jego działanie. Podobnie u chorych, u których szybko dochodzi do nudności i wymiotów, NLPZ nie zdążą się wchłonąć w ilości terapeutycznej.

Leki niesteroidowe przeciwzapalne mają pewne istotne wady w porównaniu z tryptanami. Wprawdzie w badaniach naukowych wykazano podobną skuteczność obu grup w zwalczaniu bólu o niewielkim i umiarkowanym nasileniu, jednak procent chorych, u których ból ustąpił do 2 godzin, jest znacząco mniejszy w grupie przyjmującej NLPZ. Ponadto dla NLPZ zaobserwowano większy wskaźnik nawrotu bólu, co prowadzi do przyjmowania wysokich dawek tych leków (bliskich maksymalnym),>